Ta firma dzięki właśnie zaskakiwaniu konsumentów zyskała w branży opinię marki uznawanej wśród najwyższej klasy domów mody. Podobnie jak sukienka T-dress łączy współczesny luz i wygodę z szalonymi wzorami lat 60. I hollywoodzkimi eleganckimi dodatkami, tak samo cała kolekcja marki charakteryzuje się nieprzewidywalnością i niepowtarzalnością.
T-dress - połączenie lat 60. i Hollywood
Moda ma jedną oczywistą cechę: lubi powracać. Nigdy jednak nie jest to kopiowanie jeden do jednego fasonu, kolorów i połączeń, które cieszyły się popularnością przed laty. Tym, którzy twierdzą, że w modzie zdarzyło się już wszystko, zaleca się, by spojrzeli na trendy jesieni 2020. Przekonają się, że „fashion is a passion” i powielanie nie ma tu miejsca. Domy mody preferują kreatywne podejście do sprawdzonych rozwiązań.
T-dress - Sprawdź na Moliera2.com
Sukienka czy koszulka?
Najmodniejszym obecnie dowodem na wielkie powroty, którym towarzyszy nowa wersja znanego fasonu, jest sukienka T-dress. Połączenie T-shirtu z sukienką (czyli z ang. dress) jest tak trafne, jak cappuccino - w końcu zarówno mleko, jak i kawa to przepyszne napoje, ale ich połączenie tworzy nową jakość.
T-dress to po pierwsze sukienka. Świadczy o tym przedłużony dół, który w obecnej odsłonie zaopatrzony jest w ozdoby wpisujące się w modę lat 60. oraz hollywoodzkich standardów modowych kojarzonych z szykiem i elegancją.
Po drugie T-dress to... koszulka. Są bowiem tacy, którzy postrzegają ten element garderoby jako przedłużony T-shirt, a więc swego rodzaju tunikę, która jednak noszona jest bez towarzystwa legginsów. Sprzecznej kwestii zakwalifikowania T-dress do konkretnej grupy nie pomaga fakt, że ma ona luźny, charakterystyczny dla T-shirtu krój. Nie mniej jednak sukienki także występują w wersji luźnej, oversizeowej i nie podkreślają talii.
Jest jednak coś, co poza krojem i długością, wpisuje T-dress w kanon modnych tej jesieni sukienek. Chodzi tu oczywiście o kolory, wzory, dodatkowe upiększenia oraz akcesoria towarzyszące stylizacji typu buty czy torebka. Tutaj jednak należy zaznaczyć, że nieodzownie T-dress, jak wiele znanych sprzed lat rozwiązań, łączy przeszłość sprzed wielu dekad ze współczesnością.
Hollywoodzki szyk, szaleństwo lat 60.
Lata 60. To czas, kiedy kobiety bez obaw prezentowały długie nogi, to epoka szalonego rock'and'rolla, to czas, kiedy ludzie używali życia jak nigdy wcześniej. Stroje charakteryzował styl casualowy, przepełniony groszkami, kropkami, kratką i odważnymi długościami. Przeciwieństwem tej swobody, przynajmniej jeśli chodzi o modę, był kojarzony dotychczas z klasą Hollywood. Tam rządziły sukienki jednobarwne, proste kroje i szeroko pojęta skromność, rozweselana z czasem coraz odważniej piórami czy błyskotkami.
Zainteresowanie kabaretowymi sukienkami nad kolano i rozbawionymi groszkami rodem z potańcówki, na której rządził twist - przeminęło. Najwyraźniej tylko po to, by powrócić w wersji sukienki o klasycznym kroju z fikuśnymi dodatkami i niebywałej wygodzie cenionej w XXI wieku.
Genialna, choć zaskakująca harmonia pomiędzy wymienionymi stylami zaprocentowała niebanalnymi kreacjami. Pomimo że temat został przedstawiony jako dotyczący jedynie (nie) nowej sukienki, to w rzeczywistości chodziło o dokładne zrozumienie ubioru, jakim jest... T-dress!
Współczesna wersja T-dress
Wątpliwość dotycząca zakwalifikowania sukienki typu T-dress przypomina wpisanie marki T-dress do konkretnego worka z napisem „styl X”. Wyobraźnia i odwaga to cechy wybitnego kreatora mody, którego praca przynosi efekty w postaci niebanalnych kolekcji, trafiających do grona koneserów mody o wyszukanym guście.
T-dress to nie tylko sukienki, wszechobecne klasyczne kroje, cekiny, pióra i radosna estetyka: to styl, który wkradł się na salony i coraz odważniej sobie tam poczyna. A wszystko to dzięki firmie, która od 2010 roku ciężko pracowała na zachwyt, który aktualnie wzbudza.
Łamanie stereotypów i ciągła walka o uznanie dla inności to znak dzisiejszych czasów dlatego T-dress to marka, która jak żadna inna wpasowuje się we współczesny świat. Choć paradoksalnie korzysta z rozwiązań, które były obiektem zainteresowania w latach 60.
Poznaj ofertę sklepu Moliera2